ETAT + UMOWA ZLECENIE

ETAT + UMOWA ZLECENIE

Wiesz już jak wygląda łączenie etatu z umowami o dzieło. Czas najwyższy na obiecaną umowę zlecenia. Czym różni się ta forma dorobienia sobie dodatkowych pieniędzy i zdobycia doświadczenia od umowy o dzieło? Jak wyglądają w takim przypadku składki na ubezpieczenia społeczne? O tym wszystkim w dzisiejszym artykule.

Przez umowę zlecenia osoba, która przyjmuje zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla osoby, która daje zlecenie. Osoba, która przyjmuje zlecenie zobowiązuje się do należytej staranności. Inaczej niż w umowie o dzieło znaczenie ma tutaj należyta staranność, a nie sam rezultat.

Jak już wiesz, to nie Ty decydujesz, czy dana umowa będzie umową zlecenia czy umową o dzieło, lecz jej cechy i charakter. Bez znaczenia pozostaje również nazwa, jaką nadasz umowie.

ZUS – umowa zlecenia i umowa o pracę

Pracując na umowie o pracę, dodatkowa umowa zlecenia oznacza kolejny tytuł do ubezpieczeń społecznych. Co do zasady nie musi Cię to zbyt mocno interesować, ponieważ to zleceniodawca będzie opłacał za Ciebie składki. Warto jednak wiedzieć do jakich ubezpieczeń powinieneś być zgłoszony i jak powinno wyglądać opłacanie składek za Ciebie. Może to stanowić konkretny argument przy negocjowaniu wynagrodzenia.

Umowa zlecenia z innym podmiotem niż własny pracodawca

Pierwszy, najbardziej prawdopodobny przypadek, jaki może Cię spotkać to wykonywanie zlecenia na rzecz podmiotu innego niż Twój pracodawca, u którego jesteś zatrudniony na umowę o pracę. W takiej sytuacji Twój zleceniodawca powinien Cię zgłosić wyłącznie do ubezpieczenia zdrowotnego. Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, kiedy zarabiasz mniej niż minimalne wynagrodzenie za pracę (bo na przykład pracujesz na połowę etatu) wówczas zleceniodawca ma obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe od podstawy, która łącznie z umowy o pracę i umowy zlecenia osiągną kwotę wynagrodzenia minimalnego.

Jak wygląda to bez etatu? Jak argumentować wyższe wynagrodzenie przy łączeniu zlecenia i etatu?

Jeżeli umowa zlecenie to byłby Twój jedyny tytuł do ubezpieczeń społecznych, Twój zleceniodawca miałby obowiązek uiszczania składek emerytalnej, rentowej, zdrowotnej, i w większości przypadków wypadkowej, od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy.

Jak pewnie już się zorientowałaś/eś umowa zlecenia przy umowie o pracę z co najmniej minimalnym wynagrodzeniem za pracę jest dla zleceniodawcy bardziej korzystna finansowo. Mogłeś przecież nie mieć umowy o pracę, prawda? Skoro finanse u zleceniodawcy się zgadzają warto negocjować wyższe wynagrodzenie na rękę.

Jeszcze jeden wyjątek – studenci i osoby na macierzyńskim

Jeżeli jesteś uczniem szkoły ponadpostawowej lub studentem, który nie ukończył 26 lat powyższe zasady nie mają znaczenia, ponieważ w takim przypadku zleceniodawca nie zgłasza Cię do ubezpieczeń społecznych ani dobrowolnych ani obowiązkowych.

Do ZUS nie musi być też zgłoszona kobieta na zleceniu pobierająca jednocześnie zasiłek macierzyński.

Umowa zlecenia z pracodawcą

Wyobrażam sobie również, że pracując na etacie być może chciałbyś wykonywać doraźnie zlecenia z innej “działki” na rzecz swojego pracodawcy. W takim wypadku pracodawca nie zgłasza Cię do ZUS jako zleceniobiorcy. Podlegasz ubezpieczeniom na takich samych zasadach jak w przypadku umowy o pracę, Twój pracodawca po prostu do ustalenia podstawy wymiaru składek sumuje łączny przychód uzyskiwany z umowy o pracę oraz umowy zlecenia. Wyjątkiem będą osoby przebywające na urlopie macierzyńskim wychowawczym lub bezpłatnym, które podlegają ubezpieczeniom na zasadach przewidzianych dla zleceniobiorców.

Umowa zlecenie a choroba

Do chorobowego (czyli “wypłaty” w czasie L4) mają prawo tylko osoby, które są objęte ubezpieczeniem chorobowym. Jak pewnie zauważyłeś, na ww. listach nie wskazałam, że są to składki obowiązkowe. W przypadku zlecenia to ubezpieczenie jest dobrowolne i powinieneś zgłosić zleceniodawcy, że chcesz opłacać tę składkę. Składka chorobowa wynosi 2,45 % wynagrodzenia brutto.

Ta umowa o dzieło to chyba korzystniejsza, prawda? To podpiszmy dzieło, kto to sprawdzi?

Wiem, że czasami finansowo umowa o dzieło wygląda korzystniej. Pamiętaj jednak, że ZUS ma prawo zweryfikować tę umowę. Jeśli wykonujesz umowę nazwaną umową o dzieło, a faktycznie jest to umowa zlecenia albo umowa o świadczenie usług, to ZUS może objąć Cię ubezpieczeniami.

Czy to dzieło czy może już zlecenie? Kilka praktycznych przykładów

Prowadzenie wykładów – umowa zlecenie
Nauka języków obcych – umowa zlecenie
Jednorazowe tłumaczenie – umowa o dzieło
Powtarzalne wykonywanie tłumaczeń – umowa zlecenie
Kurs nauki jazdy – umowa zlecenie
Przygotowanie pojedynczego artykułu na stronę – umowa o dzieło

Zdjęcie Avel Chuklanov z Unsplash.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Nasza strona używa plików cookies w celu umożliwienia jej prawidłowego działania oraz w celu prowadzenia anonimowych statystyk i innych działań analitycznych przedstawiających sposób korzystania ze strony internetowej przez użytkowników. Więcej informacji, w szczególności dotyczących przetwarzania danych osobowych, znajduje się w Polityce prywatności dostępnej tutaj.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close